Call of Duty 2 zapowiedź

Jednym z głównych mankamentów pierwszej części Call of Duty była liniowość rozgrywki. Element ten występował już w wielu pierwszoosobowych shooterach, ale tutaj irytował w tak wielkim stopniu iż gracze mieli ochotę niekiedy wyrzucić płytę przez pobliskie okno, a EA ochrzanić za brak mozliwości zwykłej potyczki. Takich problemów ma już nie być, a wszystko przez swobodę, którą będzie oferować produkcja. Tylko od gracza ma zależeć, w jakiej kolejności wykona postawione przed nim zadania oraz w jaki sposób się do nich zabierze. Przyjdzie nam wykonać zadanie zniszczenia stacji radiowej... od nas zależy czy wykonamy to po cichu omijając wszelkie miny i pułapki, czy może popędzimy przed siebie nie zważając na zastawione przeszkody.

Znacznemu polepszeniu ma ulec sztuczna inteligencja przeciwników i sojuszników. Tym razem nie będą to żadne schematyczne skrypty, tylko zachowania generowane w czasie rzeczywistym. Już nie raz i nie dwa słyszeliśmy tego typu obietnice, ale teraz wszystko ma chodzić jak w szwajcarskim zegarku. Owszem, sojusznicy dalej będą reagować odpowiednio w danej sytuacji. Jeżeli ostrzeliwujemy wrogiego żołnierza, ten zacznie szukać najbliższego schronienia, a także odpowie ogniem.

Dla naszych współtowarzyszy broni zostanie przygotowanych około dwudziestu tysięcy linii dialogowych, ściśle powiązanych z sytuacją na polu bitwy. Pamiętacie, jak w poprzedniej części żołnierze krzyczeli, że widzą Niemców lub że udało im się kogoś ubić? Wprawdzie sprawiało to fajne wrażenie, ale jakby nie patrzeć w samej rozgrywce zbytnio nie pomagało. W tejże odsłonie, gdy kompan z naszej druzyny spotka wroga, poda nam bardzo dokładne informacje, gdzie się znajduje, jaką broń trzyma w ręku oraz elementy ubioru czy jego ruchy.

Call Of Duty 2 będzie posiadać bardzo zaawansowaną grafikę. Modele postaci, pojazdów oraz całe otoczenie sprawiają świetne wrażenie. Patrząc na wszędobylski piasek i gorące słońce podczas misji rozgrywanych w Afryce, człowiek zaczyna dosłownie się pocić, z kolei przeglądając obrazy z lądowania w Normandii zastanawiałem się, czy to nie były kadry wyjęte wprost z Szeregowca Ryana. Gra będzie naszpikowana wszelkimi doróbkami graficznymi, jak cienie, oświetlenie czy chociażby dym. Naturalnym faktem, komputer z tymże produktem na dysku powinien posiadac niezwykle dużą moc obliczeniową. Pozytywną wiadomością jest fakt, iż krajobrazy mają wyglądać niezwykle realistycznie, a ślady bitwy zauważymy po pierwszym wystrzale. Każdy zniszczony pojad, amunicja, czy lej po bombie zostaną na swym miejscu aż do końca, co da nam schronienie, bądz też zablokuje dojście do wroga. Ciekawostką jest iż na podstawie kul w budynkach będziemy mogli policzyć, kto ile zużył amunicji oraz ilu zabił Niemców.

Walki ponownie będą toczyć się w każdym możliwym typie terenu. Dzięki temu nasze bojowe umiejętności sprawdzimy zarówno na rozległych, otwartych przestrzeniach, jak i w transzejach, bunkrach oraz obszarach zabudowanych. Bardzo ważna będzie teraz osłona dymna, która skutecznie pomoże nam przedrzeć się przez newralgiczne punkty na mapie. Bronie dostępne w grze są standartowymi dla serii. Ponownie ujrzymy MG-42, thompson`a, czy schmeiser`a. Podobnie jak w pierwowzorze twórcy przygotowują trzy kampanie amerykańską, brytyjską oraz radziecką rozgrywane w latach 1941-1945. Każda z nich będzie różnić się postawionymi przed nami zadaniami oraz teatrami wojennymi.

Jak widać, druga odsłona tej niezwykłej gry wojennej ma szanse stać się jedną z najlepszych gier swego typu w historii produktów komputerowych. Rozgrywka jeszcze nigdy nie była aż tak realistyczna, jak takowa którą zaprezentuje nam tenże tytuł. Nie wiemy jeszcze ile z zapowiedzianych nowinek, twórcy wykorzystają. Wiadomo jednak już w tejże chwili iż Call Of Duty 2 okaże się niezwykłym hitem.

Jak tylko się pojawi to zassam sobie na eMule Smile